WIARA

To jest to dobro które dostaliśmy

Wstrząsające pytanie zadał @JacekKarnowski: „Za to wszystko, co dostaliśmy dobrego od polskich księży, odpowiemy milczeniem i bierną zgodą na taką podłość?” Jednym słowem w depresję chyba wpadł pan Jacek. No dobrze, ale co jest z tą podłością?

Przede wszystkim film Smarzowskiego „Kler” jest podłością wielką („pomawia”, „zohydza”, „wypacza”, „manipuluje”, „opluwa”, „linczuje”), zaś już szczególną podłością jest niesłychana, bezprecedensowa, ziejąca nienawiścią, oparta na wyssanych z palca faktach kampania oskarżania kościoła o pedofilię.

Oni kurwa tyle dobrego dla nas zrobili a my im za to dobro i opiekę odpłacamy teraz obrzucaniem błotem. „Za to wszystko co dostaliśmy dobrego od polskich księży” my im za to w ryj! I nie z liścia, tylko na ostro, z glana! Nie wiem co takiego dobrego zrobili dla nas księża, ale Karnowski z pewnością wie, tylko z jakiegoś powodu wstydzi nam się powiedzieć. Jak powie to może to wszystko odszczekamy. Może!

Z racji założonej szczupłości tekstów które tu publikuję, nie będą się wgłębiał w całą tę „dobroć” jaką kościół obdziela świat już nieprzerwanie od dwóch tysięcy lat, bo każdy jako tako rozgarnięty temat ogarnia i wie doskonale, że są to w sumie same „pasma dobroci”, znaczone krwią i ludzkim nieszczęściem. Nie będę się też tu przypierdalał do innych religii, bo wiem, że w Ameryce biją Murzynów, ale o sytuacji Murzynów napiszę przy innej okazji.

Trywializując nieco sprawę, wydaje mi się, że kwintesencją i symbolem tej szczególnej dobroci polskich księży jest sprawa księdza Romana z Puszczykowa, który przez lata maltretował i gwałcił małoletnią, a po drodze pewnie parę innych. W imię boga i Chrystusa ją gwałcił, więc sądził, że pozostanie bezkarny. Niestety niedobra władza skazała go na osiem lat pierdla, ale inna władza, lepsza bo czuła na krzywdę człowieka, księdza zwolniła po latach czterech, bo ponoć cierpiał i odsiadka źle wpływała na jego samopoczucie.

Teraz jakiś niespacyfikowany jeszcze do końca sąd, nakazał Towarzystwu Chrystusowemu (czyli de facto kościołowi), którego Szalony Ruchacz Romuś był członkiem, zapłacić poszkodowanej milion złotych odszkodowania i dodatkowo dożywotnią, comiesięczną rentę.

Myślicie że to wreszcie przełom, że to załatwia sprawę? A w życiu moi drodzy!

To całe Towarzystwo Chrystusowe Ruchaczy Amatorów oficjalnie już poinformowało, że sąd to może się cmoknąć z tym swoim wyrokiem. Oni nie zamierzają nikomu płacić, bo frywolny i dzieciolubny Roman nie jest już księdzem, więc dlaczego za nie swojego mają bulić? A w ogóle to gościa nie znają, nigdy go na oczy nie widzieli i o co w sumie kaman?! Jeśli ktoś ma jakiś problem z jakimś panem Romkiem, czy jak mu tam, to niech bezpośrednio z nim załatwia porachunki, co jest twórczym rozwinięciem myśli jaśnie oświeconego biskupa Michalika, że „kościół nie zamierza płacić ofiarom gwałtów, bo to nie kościół je gwałcił”. Czyli to jest to samo dobro w najbardziej strzelistej postaci.

Teraz twardo stańmy na ziemi drodzy parafianie. Po pierwsze wyrok jest nieprawomocny i już wiemy że będzie apelacja. A po drugie, kościół nie po to zgarnął miliardy z reprywatyzacji (swoją drogą, gdzie jest kurwa ten cały szeryf pan Jaki?), żeby go teraz nie było stać na dobre papugi. Wyrok więc zaskarżył, a dodatkowo wyśle, albo już wysłał do Ziobru strojnego w purpury i inne takie duperele umyślnego. Ten przede wszystkim ministra opierdoli niczym burą sukę, że nad niczym nie panuje, a potem każe mu sprawę w tri miga odkręcić i jeszcze przeprosić za niedogodności, bo inaczej w ryj i zero poparcia. Więc nie chcę być złą wróżką, ale być nią muszę. Na bank będzie unieważnienie „szokująco niesprawiedliwego wyroku„, będącego efektem „nienawiści do kościoła katolickiego„.

A ta pani sędzina co to się tak nierozsądnie i zupełnie nieodpowiedzialna wychyliła, za chwilę wyląduje w jakiejś Białej Podpasce albo innym Pierdziszewie. Będzie tam rozdzielała bijących się o puszki po coli i piwie beneficjentów pincet plus. Pocierpi babsztyl, zmądrzeje, drugi raz ręki na kościół nie podniesie. Ziobru nie po to sądy pacyfikuje, żeby mu tu jakieś nieodpowiedzialne jednostki się nieodpowiedzialnie wychylały i fikały.

No tak to mniej więcej wszystko działa i na przykładzie księdza Romusia z Puszczykowa prześledzić sobie możemy schemat działania „wszystkiego dobrego” co nam dał i daje nadal kościół polski, amen. Zadowoleni?

 

PS. Endriu z Konina pisze do mnie i sugeruje bym coś napisał o jakimś panu Dudzie w Waszyngtonie. No, ale sorry, pytam jaki Duda, jaki Waszyngton? Nie znam gościa, nie kojarzę, nigdy na oczy nie widziałem i kto to w ogóle jest? Może jakiś trop, podpowiedź… (R)

1 komentarz dotyczący “To jest to dobro które dostaliśmy

  1. Jan Paweł III

    Gwałcenie dzieci przez księży nie jest gwałceniem tylko przygotowaniem ich do życia w rodzinie.

    Polubienie

twój komentarz:

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.